Marcin B. Brixen Marcin B. Brixen
1516
BLOG

Piwo a gender

Marcin B. Brixen Marcin B. Brixen Polityka Obserwuj notkę 3

Tata i mama Łukaszka stali sobie w kolejce jak gdyby nigdy nic. Kolejka była do kasy w osiedlowym sklepie. Za nimi stali pani i pan Sitko, a przed nimi jakiś młody facet.
Młody facet kupował kilka artykułów żywnościowych pierwszej potrzeby, w tym jedną butelkę piwa. I kiedy kasjerka nabijała cenę owej butelki młody facet zrobił coś niezwykłego. Wyjął z kieszeni jakiś kwitek i podał kasjerce.
- Co to jest? Jakiś kupon? - spytała kasjerka zmęczonym głosem. - Na piwo nie mamy teraz żadnej promocji...
- To recepta - wyjaśnił młody facet.
- Recepta na piwo?! - nie wytrzymał pan Sitko.
- Tak. Jest w pełni refundowane przez NFZ.
- Pomysłowość tego rządu - powiedział tata Łukaszka do mamy Łukaszka - przestaje mnie zaskakiwać a zaczyna przerażać.
- Ja bym chciał jakieś namiary do tego lekarza - odezwał się z tyłu kolejki pan Sitko.
- Jeszcze czego! - oburzyła się jego małżonka.
Młody facet najpierw się roześmiał, a potem wyjaśnił, że to piwo to dla jego małżonki. Bo im się niedawno urodziło dziecko, a lekarz zapisał to piwo matce karmiącej...
Kolejka zawrzała oburzeniem. Jak może matka karmiąca pić piwo!
- Ano może, bo to bezalkoholowe, karmelowe - wyjaśnił młody facet i temperatura dyskusji spadła mocno. - Przykro mi, ale nie da rady pan sobie załatwić takiego piwa.
- Hmpf - mruknął rozczarowany pan Sitko.
- No tak, po pierwsze musiałby pan iść do pediatry. Po drugie to piwo jest bezalkoholowe. A po trzecie, ono jest dobre na laktację.
- Co to jest laktacja? - spytał podejrzliwie pan Sitko.
Kasjerka wytłumaczyła mu zmęczonym głosem.
- Jezus Maria - wstrząśnięty pan Sitko oparł się o tatę Łukaszka. - Panie Hiobowski, co oni zrobili z tym krajem?! Nawet napić się nie można, bo strach!
- Może wreszcie ty pijusie... - zaczęła pani Sitko, ale przerwała jej mama Łukaszka:
- Żaden strach! Panie Sitko, nie ma już czego się bać, czego wstydzić! Miliony ludzi żyją tak jak chcą! Może pan robić wszystko i być wszystkim! Może pan wybrać sobie dowolną płeć, rasę, status! Jeśli czuje się pan matką karmiącą, ma pena pełne prawo aby pójść do pediatry i zażądać recepty na piwo!
- Bezalkoholowe? I potem laktować? – wstrząsnął się pan Sitko. - Prędzej się przerzucę na papierosy.
- Ani mi się waż! - pani Sitko pokazała mu ceny paczek z papierosami. - Chyba, że znajdziesz pediatrę, który ci wypisze receptę refundowaną w całości przez NFZ.
- Niech pan zamieni alkohol na seks - tata Łukaszka powiedział cicho do pana Sitko, tak aby nikt inny nie słyszał.
Pan Sitko spojrzał na swoją żonę i odparł równie cicho:
- Wolałbym papierosy. Ale w mojej sytuacji ekonomicznej... Sam pan rozumie...
Na drugi dzień w mieszkaniu Hiobowskich zapanował dziwne poruszenie.
- Pani Sitko stoi z miotłą przed blokiem - raportowała od okna babcia Łukaszka.
- No i co w tym dziwnego, pewnie zamiata - burknął dziadek Łukaszka.
- Właśnie, że wcale nie zamiata, stoi tak już pół godziny i w ogóle się nie rusza!
I babcia Łukaszka zaproponowała, żeby tata Łukaszka wybrał się na dół po jakieś informacje. Tata Łukaszka z początku się opierał, ale argumentowano, że może pani Sitko jest potrzebna jakaś pomoc. W ramach kamuflażu tata Łukaszka dostał wiaderko ze śmieciami i poszedł.
Pani Sitko zaczepiła go pierwsza.
- To pan wpadł na pomysł, żeby mój stary przerzucił się z alkoholu na seks? - pani Sitko zrobiła dwa niepewne kroki, zachybotała się wsparta o miotłę i dodała:
- Nie wiedziałam, że on pije aż tyle.

--------------
https://twitter.com/MarcinBrixen
https://pl-pl.facebook.com/marcin.brixen

Nie biorę żadnej odpowiedzialności za to co robi Łukaszek, a tym bardziej za to, co mówi Gruby Maciek. A tak poza tym, to fikcja, czysta fikcja. UWAGA! Podczas czytania nie należy jeść i pić! Nie zaleca się czytania pokątnie w obecności szefa! Opluty monitor czyścimy specjalną chusteczką, a klawiaturę szczoteczką do zębów (by Redpill)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka