Marcin B. Brixen Marcin B. Brixen
676
BLOG

Nie korzystam z ich pomocy

Marcin B. Brixen Marcin B. Brixen Polityka Obserwuj notkę 9

Hiobowscy jechali autem przez jakąś małą miejscowość. Nagle auta zaczęły zwalniać i się zatrzymywać, przed nimi utworzył się zator. Posiedzieli w samochodzie dłuższą chwilę, aż wreszcie tata Łukaszka oświadczył, że idzie zobaczyć co się stało.
Łukaszek oczywiście też chciał iść.
Poszli. Na samym początku zatoru w drzewo wpasowane było osobowe auto. Obok stał wóz strażacki. W rozbitym pojeździe za kierownicą ktoś siedział. Strażacy właśnie przygotowywali się, żeby rozciąć blachę specjalnymi nożycami. Obok stał tłum ludzi i kibicował.
Szczęknęły nożyce, strażacy wzięli się dziarsko do roboty. Wkrótce pechowy kierowca stał już na drodze. Był cały i zdrowy jeśli nie liczyć drobnych urazów.
- Hurra! - zawołali wszyscy.
- Wspomnę o was w mediach! - zawołał ucieszony kierowca. - Bo ja prowadzę program i w radii i w telewizji!
- Aaaa! - zawołali wszyscy i teraz go odpiero rozpoznali.
- Piekny sprzęt macie! - kontynuował kierowca. - A skąd te nożyce?
- Ksiądz proboszcz zrobił zbiórkę i...
Zapadła przykra cisza.
- No zaraz, moment, ale pan przecież jest ateistą! - zawołał ktoś z tłumu. - Pan nie ma prawa korzystania z nozyc do cięcia blachy ufundowanych przez proboszcza!
- Nie! - krzyknął kierowca.
- Tak! - krzyknął tłum i zażądał, żeby kierowca podpisał deklarację, że jako niewierzący świadomie i w pełni władz umysłowych rezygnuje z używania urządzeń ratujących życie fundowanych przez Kościół Katolicki.
- Co teraz? - stropił się dowodzący akcją ratunkową.
Tłum zaproponował, żeby pan kierowca z powrotem wszedł do auta i by go w nim zaspawać.
- Nie macie spawarki, co? - spytał z nadzieją kierowca.
- Mamy... - dowodzący podrapał się po brodzie. - Ale... Z Caritasu...

Nie biorę żadnej odpowiedzialności za to co robi Łukaszek, a tym bardziej za to, co mówi Gruby Maciek. A tak poza tym, to fikcja, czysta fikcja. UWAGA! Podczas czytania nie należy jeść i pić! Nie zaleca się czytania pokątnie w obecności szefa! Opluty monitor czyścimy specjalną chusteczką, a klawiaturę szczoteczką do zębów (by Redpill)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka