Marcin B. Brixen Marcin B. Brixen
648
BLOG

Strategia vs taktyka

Marcin B. Brixen Marcin B. Brixen Polityka Obserwuj notkę 4

Zrobiło się zimno.
- Łukasz! - zawołała babcia Łukaszka tonem nieznoszącym sprzeciwu. - Kiedy wychodzisz wieczorem na dwór masz zakładać kurtkę! Bo się przeziębisz!
- Nie przeziębię się - odparł z flegmą Łukaszek i wyszedł bez kurtki.
- Ach tak! - zawołała za nim babcia. - W takim razie najpóźniej za pół godziny masz być z powrotem! Bo jak nie, to...
- Spóźni się - wieszczył złowrogo dziadek.
Wieszczył fałszywie, bo Łukaszek wrócił dokładnie po trzydziestu minutach. Spojrzał triumfalnie na babcię zsiniałymi z zimna oczami i poszedł do swojego pokoju.
Następnego dnia historia się powtórzyła.
- Kurtka!
- Nie chcę!
- No to maksymalnie pół godziny!
I Łukaszek po upływie wyznaczonego czasu był z powrotem.
Trzeciego dnia babcia nie zdążyła nawet krzyknąć, bo Łukaszek od razu uprzedził ją mówiąc:
- Wracam za pół godziny.
Czwartego dnia Łukaszek zaczął kichać.
Piątego musiał położyć się do łóżka. Pomimo temperatury nadrabiał miną, twierdząc, że wygrał z babcią.
- Akurat! Ja wygrałam! - upierała się urażona babcia.
A tata Łukaszka stwierdził, że nikt nie wygrał.

Nie biorę żadnej odpowiedzialności za to co robi Łukaszek, a tym bardziej za to, co mówi Gruby Maciek. A tak poza tym, to fikcja, czysta fikcja. UWAGA! Podczas czytania nie należy jeść i pić! Nie zaleca się czytania pokątnie w obecności szefa! Opluty monitor czyścimy specjalną chusteczką, a klawiaturę szczoteczką do zębów (by Redpill)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka