Marcin B. Brixen Marcin B. Brixen
1192
BLOG

Ostatnie taśmy

Marcin B. Brixen Marcin B. Brixen Polityka Obserwuj notkę 8

Mama Łukaszka była głęboko przekonana, że zostawia rodzinę w dobrym stanie.
Łukaszek odrabiał lekcje.
Siostra Łukaszka usiłowała czytać wręczoną jej przez mamę książkę. Ksiązka pod tytułem "Siano" była uhonorowana tegoroczną nagrodą literacką "Wiodącego Tytułu Prasowego" i reprezentowała nowy, modny nurt ekohomo. Opowiadała ona o trudnym losie rolnika homoseksualisty walczącego o dotację z Unii, o przeżycie wśród polskiego ciemnogrodu i o przyjaźń bociana ze złamanym skrzydłem.
Tata Łukaszka prasował koszule, w tym najnowszy podarunek od mamy Łukaszka, koszulę z tęczowym kołnierzykiem.
Babcia Łukaszka szykowała obiad na poniedziałek - zupę z brukselki według przepisu z "Wiodącego Tytułu Prasowego".
Dziadek Łukaszka oglądał w telewizji debatę w Sejmie o beatyfikacji Jajciecha-Woruzelskiego.
Mama Łukaszka miała zatem pełne prawo wyjść z mieszkania z przeświadczeniem, że swój obrzydliwie tradycyjny model rodziny w dobrych rękach. Tym większy był jej szok, kiedy powróciła do domu.
Pierwszym znakiem, była leżąca w korytarzu książka "Siano". Potem nozdrza mamy zaatakował swąd dochodzący z łazienki. Pobiegła tam i wyłączyła żelazko. Niestety, na tęczowym kołnierzyku pozostał wypalony ślad. Mama zajrzała też do kuchni i skręciła gaz pod kipiącą zupą z brukselki.
Weszła do pokoju. Siostra, tata, babcia i dziadek odwrócili wzrok od telewizora i spojrzeli na nią z niepokojem w oczach.
- Co się stało? - wystraszyła się mama.
- Powiedzieli, że państwo polskie istnieje już tylko teoretycznie - zalała się łzami siostra Łukaszka. - Co to znaczy?
Mama Łukaszka runęła w kierunku łazienki.
- To nic nie znaczy - oświadczyła wracając po chwili. - Ciepła woda jest? Jest.
- Nie ma już Polski - rzekł grobowym tonem dziadek Łukaszka.
- Co wy opowiadacie! Opozycja dokonała zamachu stanu?
- Jaka opozycja jakiego zamachu?! - zdenerwował się tata Łukaszka. - Ujawniono taśmy! Nagrano tajne posiedzenie rządu!
- Co miesiąc są jakieś taśmy - wzruszyła ramionami mama Łukaszka. - Ostatnio było, że w zamian za długi oddaliśmy wszystkie zapasy krwi, lekarstw, paliw i czegoś tam jeszcze. I co? I nic.
- Ale nie takie - rzekła z rezygnacją babcia. - Za Gierka byliśmy potęgą, a dzisiaj co? Dzisiaj nie ma nic!
- Jeśli opozycja tego nie wykorzysta, ludzie się nie obudzą... - gorączkował się dziadek.
- Ale co się właściwie stało? - spytała mama Łukaszka.
I wszyscy zaczęli mówić jeden przez drugiego. Że nie ma już policji, tylko drogówka i tropiciele złodziejów batonów. Że nie ma już wcale personelu służby zdrowia, tylko minister zdrowia angażuje aktorów z seriali, żeby udawali lekarzy i pielęgniarki. Że w przypadku ataku obcych sił zbrojnych na nasz kraj wojsko nie będzie w stanie zareagować na czas, bo dojazd do ostatniej bazy wojskowej został czasowo zamknięty ze względu na budowę dyskontu spożywczego i ostatnie dwa plutony naszych sił zbrojnych są praktycznie odcięte od świata. Że nie ma pieniędzy w budżecie, bo ostatnie poszły na zakup pierwszego na świecie, jednego zestawu do teleportacji. A na koniec premier oświadczył, że kłamie, kłamał i będzie kłamać.
- No i co z tego? - westchnęła mama Łukaszka. - Przecież wszyscy to robią. Każdy kłamie. No, może prawie każdy. Większość. Wyobrażacie sobie co by to było, gdyby władzę przejęli fanatyczni zwolennicy prawdy, karzący za każde kłamstwo? Wszyscy siedzieliby w więzieniach! Tak jak tu siedzicie, cała piątka!
- Czwórka - sprostował tata Łukaszka.
- Jak to: czwórka?
- Łukasza przecież nie ma.
- Rzeczywiście, a gdzie on? Miał się uczyć! Łukasz!! Co robisz?!!
- Odrabiam lekcje - doleciało z łukaszkowego pokoju wraz z odgłosami gry komputerowej.
- Nie kłam mi tu!

Nie biorę żadnej odpowiedzialności za to co robi Łukaszek, a tym bardziej za to, co mówi Gruby Maciek. A tak poza tym, to fikcja, czysta fikcja. UWAGA! Podczas czytania nie należy jeść i pić! Nie zaleca się czytania pokątnie w obecności szefa! Opluty monitor czyścimy specjalną chusteczką, a klawiaturę szczoteczką do zębów (by Redpill)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka